MacBook Pro near white open book

Obrazek

Małpy przywożone z Punt po trwających całe miesiące podróżach morskich były niewątpliwie kosztowne i tylko dygnitarze mogli sobie pozwolić na posiadanie tak cennych zwierząt. Faraonowie mieli zresztą wyłączne prawo dysponowania okazami małp, przywiezionymi na statkach podróżujących na ich zlecenie. Zazwyczaj obdarowywali nimi najwyższych urzędników państwowych, którzy w zamian zmuszeni byli do rewanżowania się cennymi podarkami. Utrzymywanie małp wymagało również dość znacznych wydatków, karma bowiem dla nich nie należała bynajmniej do tanich. Do zamożnych miłośników zwierząt zaliczał się np. jeden z dostojników faraona Chefrena, żyjący około 2700 p.n.e., imieniem Nebewechmet. Ten ochmistrz dworu faraona miał dwa duże, oswojone pawiany płaszczowe o długich grzywach. Egiptolog Richard Lepsius zamieścił ich podobiznę w drugim tomie swej książki Pomniki z Egiptu i Etiopii, wydanej w 1850. Mimo iż obie małpy były samcami, prawdopodobnie żyły ze sobą w zgodzie. Towarzyszyły one dostojnikowi i jego żonie w czasie odwiedzin u rzemieślników, dostarczając im niewątpliwie rozrywki swymi grymasami i zabawami. Znane z Egiptu podobizny koczkodanów pokazują je także zawsze tylko w „solidnym” środowisku. Zwierzęta te afbo siedzą pod krzesłami, których wygląd świadczy o zamożności ich właścicieli, albo też przedstawione są na tle kosztownych pomników.