laptop computer on glass-top table

Małpy w przedkolumbijskiej Ameryce

Na długo przedtem, zanim Hiszpanie podbili Amerykę Środkową, cywilizowane ludy Azteków i Majów chowały w swych domach oswojone małpy. Podobnie trzymały je w chatach znacznie mniej cywilizowane szczepy Ameryki Południowej. Jednocześnie jednak polowano na małpy za pomocą dmuchawek oraz łuków i strzał. Zwyczaj ten zachował się do dzisiaj w rejonie Orinoko i Amazonki.
Wśród zamieszkałych najdalej na północy cywilizowanych ludów przedkolumbijskiej Ameryki — Azteków i ich sąsiadów — podobizna małpy stanowiła nawet symbol dnia. Można się tu doszukać pewnego podobieństwa ze starożytnymi Egipcjanami, którzy przedstawiali w swych hieroglifach na murach świątyń i na płaskorzeźbach najchętniej pawiany płaszczowe, podczas gdy Aztekowie używali w swoim piśmie obrazkowym podobizn kapucynek i wyjców. W ich miesiącu liczącym 20 dni jedenasty był „dniem Ozomatla”, czyli „dniem małpy”. Ten jedenasty dzień miesiąca był poświęcony bogowi kwiatów, władcy wesołych małp oraz bogowi lekkomyślności, Xochipilli.
Karawany uzbrojonych kupców, którzy zapuszczali się daleko na południe, aby prowadzić handel z ludami dzisiejszej Gwatemali i Hondurasu, przywoziły niekiedy do stolicy kraju Tenochti- tlan oswojone małpy, złowione w dżungli środkowej Ameryki. Ofiarowywano je przedstawicielom wysoko postawionych rodzin, na względach których zależało kupcom. Aztekowie nie jadali mięsa małp. Obecnie małpy, jako zabawne stworzenia, są ulubionymi zwierzętami domowymi u licznych mieszkańców Ameryki Południowej. Od dziesiątków lat środkowo- i południowoamerykańskie małpy wywożone są do Ameryki Północnej i Europy. Tysiące pojętnych kapucynek, czepiaków (Atelinae) i gęsto uwłosionych wełniaków szarych (Lagothrix lagotricha) przebywa obecnie u miłośników zwierząt w wielu krajach europejskich. Równie chętnie trzymane są łatwo aklimatyzujące się małpeczki sajmiri (trupie główki) i uistiti.