man wearing watch with black suit

Goryl nie jest potworem

Nowojorskie Towarzystwo Zoologiczne, dzięki któremu Zoo Bronx (szczycące się trzema milionami zwiedzających rocznie) oraz Akwarium Nowojorskie osiągnęły rangę naukowych placówek badawczych, rozpoczęły przed laty akcję popularyzującą wśród przyjaciół zwierząt w Ameryce właściwą wiedzę o gorylach. W serii odczytów popularnonaukowych, ilustrowanych filmami i przezroczami, przedstawiano tryb życia i sposób zachowania się trzech gatunków małp człekokształtnych, przy czym charakter goryla ukazano w zupełnie nowym świetle. Wystarczy powiedzieć, iż w prelekcjach tych stwierdzano m. in., że jeśli używa się określenia „goryl” w stosunku do gangsterów, wyrządza się krzywdę gorylom. Pomimo że małpy te odznaczają się w rozumieniu ludzkim „dzikim wyglądem”, to jednak w rzeczywistości większość ich jest usposobiona nadzwyczaj pokojowo i odnosi się zwykle przyjaźnie do swych pielęgniarzy i innych, dobrze sobie znanych ludzi. Jeśli jednak na skutek niewłaściwego postępowania swoich opiekunów goryle nabiorą podejrzenia, że np. znajdującym się w tej samej klatce innym członkom ich rodziny może stać się krzywda, występują w ich obronie bardzo gwałtownie. Podobnie zresztą postępują orangutany i szympansy. Oczywiście pielęgniarze goryli znają dobrze zdumiewającą siłę dorosłego goryla, który nawet niechcący, po prostu w przypływie dobrego humoru, może łatwo człowiekowi pogruchotać kości.