Szczególne znaczenie dla badań nad inteligencją małp miało założenie przez Pruską Akademię Nauk w 1912 stacji małp człekokształtnych na wyspie Teneryfie. W stacji tej przeprowadzono wiele doświadczeń, które dały zaskakujące wyniki. Dzięki pracom dra Wolfganga Kohlera, kierownika stacji, wiemy, że małpy używały ulubionych przez siebie kijów również do kopania. Postępowały przy tym dokładnie tak samo jak neandertalczycy czy też kobiety i dzieci ludzi z Cró-Magnon, które wygrzebywały kijem z ziemi jadalne korzonki. Jeśli gleba była stwardniała po okresie długotrwałej suszy, szympansy posługiwały się kawałkami drewna, aby móc łatwiej niż gołymi rękoma dostać się do ulubionych korzonków i owadów. W razie pogody deszczowej i mokrego gruntu kopały również dla przyjemności, po prostu aby zaspokoić naturalny pęd do zabawy. Szympansy wpadły też same na pomysł, aby wykorzystać pręty lub deszczułki ze skrzyń jako pomocniczy sprzęt przy swej zabawie w „skoki o tyczce”. Jako pierwszy odkrył ją szczególnie uzdolniony szympans Sułtan, któremu najłatwiej przychodziły do głowy rozmaite pomysły; od niego nauczyła się skoków o kiju reszta małp. Zabawa odbywała się w sposób następujący: każdy uczestnik stawiał swój kij pionowo na ziemi, błyskawicznie wdrapywał się na jego wierzchołek i zeskakiwał z niego jednym susem na pewną odległość, zanim kij się nie przewrócił. Przy użyciu dwumetrowych drążków szympansy wykonywały skoki na odległość 3 m. Sprytny i zwinny Sułtan używał swej tyczki również do sięgania po banany zawieszone u wierzchołka klatki. Poprzednio szympans ten po prostu strącał owoce tą samą tyczką na ziemię, teraz wykonywał z jej pomocą skok.