Tresowane szympansy Fasziniego używały analogicznie jak opisane przez Brehma małpy chustek do nosa i ściereczek, którymi ścierały kurz, oraz ręczników, służących im po jedzeniu lub po siyciu do wytarcia twarzy i rąk do sucha. Szympans Brehma natomiast używał do tego celu garści siana.
Małpy paliły chętnie papierosy. Początkowo jednak Faszini musiał je zapalać sam, zanim podał je małpom. Później szympansy nauczyły się również zapalać papierosa od podawanego im przez tresera płomienia zapalniczki. Niedopałki kładły zawsze do popielniczki, a nawet nauczyły się je gasić. Paliły również papierosy szympansy, którymi zaopiekował się w Berlinie w okresie II wojny światowej dr Bernhard Grzimek. V/ deklaracji podatkowej, składanej periodycznie przez Fasziniego. umieszczał on w rubryce kosztów oprócz wydatków na karmę i napoje (włącznie z umiarkowanymi ilościami piwa i wina) również i wydatki na papierosy. Nieraz zmuszony był udowadniać naocznie wątpiącemu poborcy, że jego szympansy są istotnie namiętnymi palaczami. Szympans znanego pisarza dzieł podróżniczych Cherry’ego Keartona, nabyty przez niego jako młode zwierzę w czasie podróży po Afryce, w krótkim czasie nauczył się palić tytoń w fajce. Zwierzę to zużywało tygodniowo około pół uncji tytoniu, a zatem ilość wystarczającą na 14 do 15 papierosów.