Niewątpliwie w Europie XVII-wiecznej szympansy znano już od dawna z legendarnych opowieści, których źródłem był handel niewolnikami. Natomiast o istnieniu na Wyspach Sundajskich orangutanów — „rudowłosych leśnych ludzi” — uzyskano pierwsze niezbyt ścisłe dane dopiero w 1616 od holenderskiego kapitana Corneliusa Schoutena po jego powrocie z wyprawy na morza południowe. (Wprawdzie już w 1582 w menażerii na zamku Hradczany w Pradze trzymany był orangutan, nie znane są jednak bliższe o nim szczegóły.) Pierwszy żywy szympans dotarł do Europy dopiero w 1641. Pokazywany był i podziwiany w pobliżu Lejdy. Jego podobne do ludzkiego zachowanie oraz potulność wzbudzały podziw widów. Szympans przyjmował grzecznie podawane mu owoce, spożywając je z namaszczeniem i ze smakiem. Niestety, padł już po niewielu miesiącach na zapalenie płuc, prawdopodobnie wskutek nieprzystosowania się do klimatu i nieodpowiedniego pożywienia. W tym czasie nie znano jeszcze w Europie bananów i innych bogatych w witaminy owoców tropikalnych. Sekcję ciała szympansa wykonał anatom Nikolaus Tulpius, zaś przyrodnik dr Oliver Dapper pozostawił jego dokładny opis. Upłynęło przeszło 130 lat, zanim żywy szympans znowu znalazł się w Holandii. Stanowił on własność księcia Oranii, który trzymał go w swym zwierzyńcu Het Loo w pobliżu stolicy kraju. Tutaj przybył też w 1776 pierwszy żywy orangutan z Borneo. Pozwoliło to holenderskim uczonym, wśród nich Vosmaerowi, który zresztą miał na Borneo własnego oswojonego orangutana, po raz pierwszy opisać oba gatunki małp człekokształtnych.