Szympansica Rana zdobyła po kilku miesiącach światowy rekord w spiętrzaniu skrzyń; ustawiała ona cztery skrzynie jedną na drugiej i wspinała się na nie tak zręcznie, że cała ta nieco chwiejna konstrukcja nie przewracała się. Zwykle jednak zbudowane w ten sposób wieże utrzymywały się w równowadze tak długo, dopóki zwierzęta nie osiągnęły celu, a potem natychmiast waliły się. Często małpy zmuszone były zeskakiwać w ostatniej chwili, gdyż nie zawsze udawało im się ustawić skrzynie prawidłowo pod względem statycznym. Po zawaleniu się piramidy szympansy zwykle rozpoczynały budować ją na nowo. Niepowodzenia, jakie zdarzały się przy niektórych próbach podejmowanych przez małpy, świadczą przeciw ich talentom konstruktor- kim; konsekwencja, z jaką dążą do osiągnięcia celu, może być tylko dowodem ich inteligencji. Scheitlin w 1840 tak oto pisał o pojętnym orangutanie hrabiego Buffona: „Małpa ta sama, bez najmniejszej wskazówki swego właściciela, brała krzesełko, przystawiała je do zamkniętych drzwi, prowadzących do sąsiedniego pokoju, właziła na nie i odsuwała zasuwkę zamka”. Niemiecki uczony prof. H. E. Ziegler był wiele razy świadkiem, jak jego makak jawajski wykonywał samodzielnie różne czynności, które u tak prymitywnej małpy dawały wiele do myślenia. Ziegler podawał na przykład makakowi kilka nie umytych, zabrudzonych piaskiem marchewek. Pod słupkiem, do którego makak był przymocowany za pomocą łańcuszka dwumetrowej długości, stało naczynie z czystą wodą. Małpa schodziła ze swojego drążka, po czym zanurzała jedną marchewkę po drugiej w wodzie i myła je wykonując „dokładnie te same ruchy, jakie zwykł przy tym czynić człowiek”, choć nikt nie pokazywał nigdy przedtem makakowi, jak myje się owoce czy warzywa.