O pojętności słoni pisał znakomity zoolog francuski Buffon w swojej historii naturalnej co następuje: „Jeśli nie liczyć nas, ludzi, słoń jest niewątpliwie najbardziej godnym uwagi stworzeniem tego świata. Zbliża się on tak dalece do człowieka zdolnością poznawczą, jak tylko materia może być bliska duchowi. Słoń jest pojętny jak pies, podobnie jak on umie być wdzięczny i zdolny do wielkiego uczucia i przywiązania do człowieka. Jeśli tylko człowiek nie stosuje przemocy, lecz traktuje go łagodnie, słoń potrafi służyć gorliwie i wiernie. Siła jego jest tak wielka, że może poruszać mechanizmy i przenosić ciężary, którym nie dałoby rady sześć koni”. Buffon cytuje następnie doniesienie Franza Pyrarda z 1619, w którym czytamy: „Widziałem słonia dźwigającego na swych ciosach dwie metalowe armaty, powiązane i umocowane powrozami. Każda z nich ważyła 3000 funtów. Słoń podniósł je sam z ziemi i przeniósł na odległość 500 kroków. Obserwowałem również słonia wyciągającego na ląd statki i galery i sprowadzającego je z powrotem do wody”.
A oto inna wypowiedź Buffona: „Ujarzmiony słoń staje się najłagodniejszym i najposłuszniejszym ze wszystkich zwierząt. Jest on całkowicie oddany swemu opiekunowi, okazuje mu swe uczucia, uprzedza jego życzenia i wydaje się, że odgaduje jego myśli i zna jego upodobania. W bardzo krótkim czasie zaczyna pojmować dawane mu polecenia, a nawet odróżnia ton słów, wyrażających rozkaz, gniew bądź też zadowolenie, i umie się odpowiednio do nich ustosunkować. Nie myli się nigdy co do znaczenia słów swego pana, przyjmuje jego rozkazy z uwagą i wypełnia je pilnie, lecz bez zbytniego pośpiechu. Można go zaprzęgać do wozów, pługów, statków lub dźwigów (kołowrotów); ciągnie je wtedy równomiernie, nieprzerwanie i bez oporu”.